Netflix wypuścił bardzo fajnie zrobiony miniserial, ale już wiem, że będzie kolejny sezon.
Sama sprawa intryguje od początku, główny bohater świetny, a klimacik taki idealny na długi weekend.
Poznajemy mrukliwego agenta z ciężką przeszłością. Zajmuje się sprawą, a jednocześnie ścigają go własne demony.
Do tego piękne widoki, ukazujące, że dzika przyroda jest dzikim miejscem. Jednak, jak wiemy - najgroźniejsi bywają ludzie...
Zaginęła dziewczyna. Śledztwo jednak zaczyna sięgać coraz bardziej w przeszłość i odsłania wiele powiązań...
Serial świetnie trzyma w napięciu i wciąga coraz bardziej. Naprawdę bardzo dobry!
Czekamy zatem na drugi sezon :)
Ja teraz polski kryminał będę oglądał - "Przesmyk". A netflixa chwilowo nie mam .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZaczęłam oglądać ten serial. I choć nie do końca jest w moim klimacie, to potrafi wciągnąć ;)
OdpowiedzUsuń