Dlatego dziś polecam Wam dostępny na Netflix film "Land of Hope". Można zobaczyć jak oszczędnie w środkach udało się fińczykom przedstawić niebanalną historię. Przy filmie jest napisane, że jest to romans, ale ja bym nie spłycała tego filmu do romansidła. Jest tam, drugie dno, które odkrywamy oglądając te historię.
Anni, dziewczyna z wyższych sfer zakochuje się w weteranie wojennym, on jednak znajduje sposób, by udało mu się ją poślubić. I tutaj zaczyna się prawdziwa historia, kiedy zamieszkują na działce i zaczyna się budowanie swojego świata w powojennym świecie.
Przyjemnie mi się oglądało, choć nie brakuje tutaj ciężkich tematów i miłości wystawionej na próbę. Nie jest to jakieś cukierkowe romansidło, ale dobry obyczajowy dramat.
Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz