Witajcie ponownie!
Tym razem przychodzę do Was z miniserialem - trzy odcinki pełne napięcia. Dawno mnie żaden serial aż tak mnie nie przyszpilił do obejrzenia go całego ciągiem...
Uprzedzam, że na faktach - główny bohater zagrany rewelacyjnie - mój ulubiony David Tennant. Sama sprawa - szokująca. Klimat lat osiemdziesiątych oddany ze starannością.
Jeśli szukacie klimatycznego i przejmującego miniserialu na wieczór to jest to! Ten film jest mrożący w żyłach - dialog z psychopatycznym mordercą. Widzimy historię oczami śledczych, biografa, a i same opowieści i scenki z głównym bohaterem...
Oglądało się to ze ściśniętym żołądkiem, ale nie dało sie przerwać. Skażą go? Udowodnią? W co on gra?
To trzeba po prostu zobaczyć. Ale jeśli macie słabe nerwy to lepiej nie. Historia jest wstrząsająca i prawdziwa.
DK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz