Killing Eve

Kolejny serial jaki obejrzałam to Killing Eve tłumaczony jako Obsesja Eve. Ogląda się ten serial jednym tchem - są dwa, a kolejne dwa mają się pojawić - trzeci premiera za dwa miesiące.

Na filmiku zobaczyłam aktorkę z Grey's Anatomy i dlatego postanowiłam zobaczyć ten serial. Drugiej głównej bohaterki nie kojarzę, ale genialnie gra psychopatkę. Tytułowa Eve śledzi seryjna płatną zabójczynię.

Serial jest kryminalny, ale też z lekka komediowy. W pierwszym sezonie podobało mi się śledzenie, tajne biuro itd. No i Kim Bodnia, którego znam z Mostu nad Sundem. Genialny aktor jak dla mnie i świetnie pasuje do roli.

W drugim sezonie nieco zmienia się charakter Villanelle jak i samej Eve. Nie będę spojlerować, ale twórczy chyba chcą nam pokazać jakieś psychologiczne zagranie, gdzie ścigany i ścigana mają swego rodzaju obopólny wpływ na siebie. Nie wiem, czy to coś w rodzaju syndromu Sztokholmskiego?

Ogląda się przyjemnie, momentami jest humorystycznie - nie jest to bardzo poważny serial jak to było w Mindhunter czy Alienista. Tam nie ma komedii aż w takiej dawce jak tutaj. Lekko przeszłam przez dwa sezony i czekam na dwa kolejne. Czwarty ponoć ma być finałowy.

Górnolotne to nie jest, ale całkiem fajne.

DrevniKocurek 🐿️

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz