Poznajemy siostry w każdym odcinku w innym wieku. Zaczynając od młodych nastolatek rosnąć wraz z nimi mniej więcej co 10 lat. Niezmienne jest miejsce spotkania - dom rodzinny na odludziu, gdzie wszystko miało swój początek... Poznajemy rodzinne tajemnice - inne za każdym razem. Aż do nieuchronnej puenty w ostatnim odcinku.
Początkowo podchodziłam sceptycznie, ale w efekcie jestem zachwycona pomysłem twórców. Pokazali w trzech odcinkach wzruszająca, ciekawą historię. Oglądałam wszystkie odcinki po kolei zbyt ciekawa, co będzie dalej. Nawet nie pamiętam, czy przeskok czasowy był zaznaczany. Wyciągnęłam się bez reszty - warto! Trochę mi tu Almodovarem pachnie, a jego lubię.
Zdecydowanie polecam - piękny miniserial z przesłaniem.
Drevni Kocurek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz