Na fejsie z moim synem

Książka wciąga od pierwszych stron! Nie spodziewałam się tego, patrząc na opis z tyłu okładki nawet nieco się bałam - bo to zupełnie inna książka niż wszystkie JL Wiśniewskiego. Tutaj powieść surrealistyczna ociera się o prywatne fakty z życia nie tylko matki autora, ale i jego samego...

Sporo tu poglądów, a także przemyśleń dotyczących nie tylko życia - dowiemy się sporej ilości ciekawostek historycznych, a także nawiązań do wydarzeń w ostatnich latach w polityce i na świecie... Nie można na pewno przejść obok tej książki obojętnie - wielbiciele autora szczególnie.

Przyznaję, że książka wymaga nieco skupienia - żeby ogarnąć to wszystko, bo jak wiemy Wiśniewski lubi wtrącać ciekawostki w trakcie opowieści. Można dzięki pewnym faktom zauważyć, co zostało gdzieś w jakiejś powieści przytoczone... Mówi się, że to jego najbardziej osobista książka - to prawda...

Polecam!

Drevni Kocurek

2 komentarze:

  1. Nie wiem od kiedy prowadzisz tego bloga, Kocurku, ale ja dopiero dzisiaj go odkryłam i bardzo mi sie podoba pomysł żeby pisać recenzje ciekawych ksiażek.
    Tej, o której tu wspominasz nie czytałam, ale z Twoich słów wynika, że warto. Poza tym mam w swojej biblioteczce "Samotność w sieci". Kiedyś to był hit!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak i kilka postów niżej można przeczytać, że powstał dalszy ciąg :)

      Usuń