Crimson Peak

Film obejrzałam ze względu na fajny trailer w tv i lubianą aktorkę...

Zacznę od tego, że scenografia piękna, stroje, budynki, klimat... No coś pięknego dla moich oczu. Cud, miód i orzeszki. Horror i mrok i ogólnie zapowiada się tak smakowicie, że...

Lecz muszę przyznać, że - bo nie będę spoilerować - chyba spodziewałam się więcej. Może jakoś bardziej mrocznie? Sama nie wiem... Sceny są dosłowne i drastyczne, są też i bajkowe i magiczne...

Jednym słowem baśń o duchach. Ale taka tylko dla dorosłych.
Polecam, mimo, że nie powalił mnie na kolanach.

A no i po seansie na pewno zasnęłam bez problemu.
Jakoś bardzo mnie nie wystraszył jak na ocenianie przez dystrybutora, że to horror.

drevnikocurek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz