Miecz Prawdy

Książkę dostałam na urodziny... Początkowo przeraziłam się nieco jej grubością. A potem tym, że cała seria "Miecza Prawdy" ma tyle tomów... Jedenaście. Ale przerażenie szybko zniknęło, gdy zaczęłam czytać...

Książka typowo fantasy, ale inna niż te, które znałam dotychczas. Owszem, są smoki, są czarodzieje, ale i mnóstwo innych postaci, których nie znałam nawet z seriali fantasy. Takich jak Spowiedniczki, świetliki, duszki... Chimery i mnóstwo innych, których nazw nie jestem w stanie z pamięci przytoczyć.

Wciąga już od pierwszej strony powoli wprowadzając w akcję. I trzyma w napięciu, bo jako czytelnicy mamy wiedzę o tym, co główni bohaterowie ukrywają, a jednocześnie nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co będzie się działo dalej...

Dość szczegółowo opisane są uczucia, myśli i rozterki każdego z głównych bohaterów. Podobnie i jest z akcją jaka się dzieje w książce. Drobne przeoczenie czegoś może sprawić, że będziemy musieli cofnąć się o kilka stron albo będziemy w niewiedzy i zaskoczeniu czemu tak a nie inaczej się stało. ;)

Akcja jest bardzo rozbudowana... Dlatego też tomy mają po około 600 stron. Tyle dobrego, że książka mimo to się nie nudzi. A wręcz przeciwnie - inspiruje. Ponieważ wielu ważnych dla całej historii elementów dowiadujemy się stopniowo. Nie mamy podane nic "na pewniaka", a za każdym zakrętem, jaki przebywają bohaterowie, może zdarzyć się i pojawić dosłownie wszystko...

Niemniej jednak serię polecam fanom fantasy i nie tylko! Książka jest pisana na tyle prostym językiem, że nawet nastolatek może po nią sięgnąć bez wahania. Jedynie uprzedzam, że momentami są drastyczne opisy walki. Bo jak zauważyłam, mimo, że jest to fantasy, autor starał się je jak najbardziej realnie i szczegółowo opisywać. A co za tym idzie, czytelnik, czytając ją nie ma poczucia, że opisywana historia jest tylko wytworem wyobraźni...

Miłego czytania! ;)

Drevni Kocur

1 komentarz:

  1. Miecz Prawdy - w tvp1 dawno dawno temu to leciało jako serial :P Obejrzałem prawie wszystkie odcinki :D

    OdpowiedzUsuń