Blizna

 


Co to była za przygoda! Ale od początku! Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości @wydawnictwosqn 

Po trylogii Czerwona Królowa nadszedł czas na prequel i tutaj dostajemy historię Iriny, która można czytać przed lub po Loba Negra czyli Czarna Wilczyca. Ja mam całą trylogię za sobą, więc ciekawa jestem wrażeń osób, które przeczytają najpierw Bliznę, a później Loba Negra :)

Poznajemy tutaj historię od strony Simona - pisana w pierwszej osobie, co jest nowością dla mnie. Trochę się bałam tego typu książki, ale jednak czytało mi się bardzo dobrze. Poznajemy także historię Iriny - przeplatanej przeszłości z teraźniejszością...

Co daje nam naprawdę mieszankę wybuchową - wierzcie mi, że ciężko odłożyć tę książkę przy takim zestawieniu. Czytałam po pracy w weekendy, aby biec z historią, a jednocześnie nie chciałam, aby się kończyło... Ale... Kiedyś musi nastąpić ta ostatnia strona. W sensie książki, bo jak wiemy potem jest Loba Negra...

Nie mogę Wam nic zdradzić o zakończeniu, o przebiegu też nie chce Wam psuć zabawy. Powiem jednak, że mam dylemat - ta książka jest świetna, ale trylogia z Antonią też jest świetna. Autor stanął na wysokości zadania i napisał kolejna świetna książkę. Podobno czekają nas jeszcze dwie książki, więc tym bardziej czekam na więcej!!!

A książkę polecam zacząć czytać jak macie troszkę wolnego, bo ciężko będzie się odciągnąć do obowiązków czy snu...

Książka ma też mroczne momenty, dużo myśli, które skłaniają do refleksji - nie mamy tutaj czystej akcji, ale solidną historię Iriny oraz Simona. Można ją czytać też obok trylogii - ja polecam i czekam na więcej książek Juan Gomez-Jurado!

Ciekawostką jest to, że autor książkę napisał zanim wybuchła wojna na Ukrainie...

Recenzja powstała w ramach przedpremierowej akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN

Ps. Aż nie wiem po takim zakończeniu co zrobić ze swoim życiem... Chyba trzeba tylko czekać na kolejny tom.

Pozdrawiam! 

Drevnikocurek 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz