Dawno nie oglądałam tak przejmującego filmu... Choć niewiele tu słów, obraz oddaje dużo więcej... Przy zgaszonym świetle z Młodym wczuliśmy się w historię i kibicowaliśmy...
Poznajemy osadę, potencjalnie jednych z pierwszych ludzi... Biegają w tle mamuty... Widzimy, jak chłopcy są przygotowywani do bycia łowcami czy też myśliwymi.
Wyobraźcie sobie, że spadliście podczas polowania, inni myślą, że nie żyjesz, a ty ockniesz się sam... A wokół jest zima... I od tego momentu nie można się oderwać od ekranu.
Jeśli macie ochotę na prostą, ale i przejmującą historię, przeżyć coś emocjonującego - troszkę o przyjaźni człowieka i wilka... To koniecznie zobaczcie. Ponadczasowa historia.
Podniesienie na duchu gwarantowane. choć film niby 13+ mi się podobał bardzo. I wcale nie jest taki dla dzieci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz