Kolejny serial z Nicole Kidman to "Wielkie kłamstewka". Mamy tutaj też panią, która grała niezgodą i Reese Witherspoon znaną z różnych filmów.
Ale zacznijmy od początku - serial ma dwa sezony, nie wiem, czy będzie trzeci. Typowe amerykańskie miasteczko, szkoła, mamusie, dzieci... Wydawałoby się, że nie będzie to jakiś porywający serial. Ot, włączyłam myśląc, że coś nawet na weekend. Do czasu.
Serial na pewno nie nadaje się do oglądania przy dzieciach. To akurat uprzedzam i podkreślam. Nie wiem, czy można było bez tych scen, no, ale są. Dla mnie wszystko inne było ciekawsze.
Thiller psychologiczny na bardzo dobrym poziomie. W drugim sezonie robi się ciekawiej niż w pierwszym - co jest na ogromny plus. Zakończenie ma różne zdania - wg mnie zostawiono furtkę, wg innych serial jest zakończony.
Ciekawe postacie, dużo sytuacji, które z pozoru wydają się nie mające znaczenia... Nie chcę Wam spoilerować. Zobaczcie sobie ten serial, ale niech nie będzie dzieciarni w pobliżu.
A że wciąga to najlepiej zarezerwować sobie cały weekend.
DK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz