Seria Holly Webb o kotkach

Hej, hej :)

Od jakiegoś czasu kupujemy i czytamy mlodemu na dobranoc książeczki Holly Webb o kotkach. Zaczęło się od dwóch części o kotce Pusi (Zagubiona w śniegu i Pusia, zagubiona kotka), które stały sie ulubioną lekturą do snu syna. Razem z kotkiem i Elą jej opiekunką przeżywał przygody i kłopoty kotki. I mimo, że miał pięć,a potem sześć lat to bardzo poważnie podchodził do książki.

Sięgnęliśmy także po inne części (o Karmelku, o Nutce) i muszę przyznać szczerze, że choć zawsze na początku jest dużo o przyjmowaniu kota do domu, opiece i obowiązkach i problemach ze zgodą na zwierzaka - ta edukacyjna część (wydająca się nudnawa, bo oczywista dla dorosłego) na pewno ma duży wpływ na dzieci słuchające historii. Coś w tej głowie zostaje... ;)

Nie raz przekonałam się, że Młody sam wspominał jakieś treści z książki, że kotków nie wolno męczyć, czy też dbać o pełną miseczkę wody, albo zmieniać żwirek czy też z niego posprzątać... A także o nieotwieraniu okien cy zakładaniu siatki na okno. Poza tym uwielbia przygody i to, jak kotek znajduje dom, czy zdrowieje z urazu łapki...

Uważnie słucha też (i bardzo ciekawe sa) opisy przeżyć kotka od jego strony - jedna z ciekawszych części książeczek. Poruszane są też relacje między dziećmi - zmyślanie, by zyskać zainteresowanie dzieci w nowej klasie etc... oraz konsekwencje kłamania. Też edukacyjne dość, więc dodatkowo każda historia ma swoje plusy.

Książecki bardzo polecam! :)

drevniocurek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz