Lucy

Film wplątuje nas w przedziwną historię. Jeśli damy się ponieść i uwierzyć twórcy filmu, zostaniemy pochłonięci bez reszty.

Wszystko to też dzięki efektom wizualnym, które wciągają i czasami zadziwiają do granicy możliwości. Film jest tak dynamiczny wizualnie, że jak dla mnie graficy wspięli się najwyżej jak tylko mogli. Może i można by wiele dodać, ale chyba ilość efektów jak na ten temat była wystarczająca.

Film jest przyjemny do oglądania, ma pewne przesłanie, wciąga swoją historią na tyle, że myślę, że wymagający kinoman znajdzie tu coś dla siebie. Bowiem historia przedstawiona w Lucy mimo, iż nie w bardzo poważny sposób, to jednak wciąga i skłania do refleksji, a co gdyby było inaczej?

Dodam tylko, że muszę, zauważyć muzykę, Éric Serra doskonale buduje napięcie swoimi kompozycjami. Nadaje to filmowi dodatkową zaletę. Zatem "Lucy" staje się dzięki temu miła dla oka i dla ucha. I trzyma, pochłania do samego końca.

I porzuca nas, zagubionych z niedosytem...

Drevni Kocur

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz