Dawca pamięci

Baśń o alternatywnej rzeczywistości... Gdzie nie ma barw, smaków, uczuć... Ludzie biorą codziennie magiczny lek, nie czują - ważne są wyniki, nie widzą barw - wszystko jest jednakowe i nic ani nikt się nie wyróżnia. Rodziny tworzą dobierani ludzie opiekujący się dobranymi dla nich dziećmi. A ludzie są podzieleni między sobą wg obowiązków, do których wg rady pasują.

Poznajemy Jonasa, który zostaje wybranym na biorcę pamięci. Okazuje się, że bycie dawcą pamięci nie jest niczym prostym. Na jaw wychodzi wiele faktów zatajonych przez rządzących. Jonas jednak wykazuje się ciekawością i odwagą...

Film z przesłaniem, ale także nieco baśniowy. To jest niewątpliwie plus. Mimo trudnego tematu, skłaniający do refleksji, jest jednocześnie lekkim filmem. Filmem bardziej skierowanym do młodzieży, ale mimo to przyjemnie było go obejrzeć. :)

Polecam.

Drevni Kocur

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz