Obejrzałam kiedyś serial i jak wpadła mi ta książka w ręce to pomyślałam, przeczytam, zobaczę, czy tak samo było w ekranizacji.
Książkę przeczytałam w kilka dni. Lekko się czyta i naprawdę można polubić bohaterów. Jest to młodzieżowa książka, ale jako dorosła też dobrze się bawiłam.
Historia jest pisana jak pamiętnik. Czasem pisanie w pierwszej osobie mi uwiera, ale tutaj to bardzo pasowało do historii i jej przebiegu.
Szukając Alaski - historia ta była dla mnie jak labirynt, gdzie przyjaciele szukali nadziei, pocieszenia, jakiegoś znaku od świata, jak poradzić sobie z sytuacją.
Główny wątek wg mnie został poprowadzony dobrze, wiem, do autor chciał przekazać i udało mu się. Myślę, że sporo wątków mogło być bardziej rozwiniętych. Lecz może to przyćmiłoby główną nić tej historii.
Dobra książka wg mnie. Polecam.
DK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz