Jeśli szukacie pysznej lektury na jesienne wieczory to "Psy Gończe" Joanny Ufnalskiej to świetny wybór! Do tego muszę zaznaczyć, że jest to debiut wydany przez PulpBooks (od którego książkę dostaliśmy do recenzji).
Całkowicie uczciwie przyznaję, że książka mnie wbiła w fotel. Jeśli to jest debiut to ja się boję (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), co może jeszcze wyjść spod pióra Pani Joanny! Czytałam ją i czułam się tak, jakbym tam była w centrum tych wydarzeń, jakbym wszystko podglądała zza winkla...
A właśnie. Zanim przejdę dalej wspomnę, że jest to mroczna książka o Łodzi lat 20tych. Zbrodnie i sprawy wcale nie są takie łatwe, nie dość, że trudne do rozwiązania to przytłaczające i tutaj pojawia się promyczek. Pan Winkiel, kotek Jakuba, głównego śledczego, jest dla mnie w tej książce takim promyczkiem pośród ciemności. Jako kociara jestem jego fanką!
Kolejnym bohaterem, którego uwielbiam jest Szmul. Tak barwna postać, że naprawdę momentami zastanawiałam się, jakby to Netflix nagrał... A jego teksty, o ludzie, ja tego gościa uwielbiam. Pomijam, że miałam momenty, że mnie przy jego wywodach zaczynało coś na karku swędzieć... Ale to musicie się dowiedzieć sami.
Jakub miał wg mnie niemały orzech do zgryzienia. Naprawdę cała książka jest poprowadzona bardzo dobrze. Nie mogłam się oderwać, a jednocześnie dawkowałam sobie klimat Łodzi... Na mapie google sprawdzałam - przyznaję, albo wpisywałam sobie w google i niektóre zdjęcia można tam znaleźć. Nie znam Łodzi dobrze, ale przygoda niesamowita. Domyślam się, że mieszkańcy Łodzi będą mieli jeszcze większą frajdę z lektury!
Książka jest tak obszerna i wielowymiarowa, że czuję, że jeszcze do niej wrócę. Czytając drugi raz chcę zobaczyć, czy czegoś nie przeoczyłam, jak jakiś śledczy czytelnik... ;)
Bardzo przyjemnie spędziłam czas z książką Pani Joanny i to jest tak świetne, że ja już się zapisuję w kolejkę i przeczytam w ciemno wszystko od tej Pisarki!
Na koniec dodam, że do końca listopada na pulpbooks.pl działa kod KOCUREK, który daje -10%.
Książkę przeczytałam w ramach współpracy, ale jest tak świetna, że gdybym znała fana kryminałów kupiłabym mu drugą, bo swojego egzemplarza nie oddam! :)
DrevniKocurek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz