Jeśli macie ochotę na dobre kino to polecam Wam film "Córka" z aktorką którą lubię - Olivia Colman. Dość długi, ale dobry film ukazujący ot wydawałoby się zwyczajny wyjazd pani profesor...
Ale na plaży zauważa ona pewną kobietę z córką... I tutaj zaczyna się przeplatać przeszłość z obecnymi wydarzeniami...
Film dość trudny, ale prawdziwy. Leda w pewien sposób rozprawia się z przeszłością, ale i teraźniejszością... Na pewno składnia do refleksji, bo czy każda kobieta musi rezygnować z siebie?
Polecam.
DK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz