Nigdy nie będziesz szło samo

 

Książka jest młodzieżowa - przyznaję bez bicia. Musiałam się zapoznać z treścią zanim sprezentuję i okazało się, że to całkiem dobra i mądra książka. A takie książki cenię właśnie - szczególnie jak mam je dać w prezencie.

Książkę pochłonęłam w trzy dni dosłownie. Jest tutaj nieco trudnych tematów jak orientacja seksualna, niebinarność, autyzm, bezdomność, przemoc szkolna, problemy zaburzenia odżywiania - i to osoba autorska bardzo sprawnie połączyła w jednej książce.

Jak dla mnie to taka trochę książka drogi, gdzie przechodzimy od osoby do osoby w kluczowych momentach, kibicujemy im, współczujemy z nimi i ciekawi nas, co będzie dalej...

Wbrew pozorom to bardzo potrzebna we wspólnym świecie książka dla młodzieży. Dodam, że jak ja byłam nastolatka to chyba świat był trochę prostszy i mniej było tego wszystkiego. Teraz jest więcej albo zostało po prostu nazwane i wyjęte na światło dzienne. Dla fanów atypowego, nowej Netflixowej Ani z Zielonego Wzgorza. Tylko chyba bardziej dziewczyny przeczytają. 

Polecam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz