Wojownicy Ogień i Lód

 

Ukończyłam dopiero co drugi tom Kocich Wojowników i muszę powiedzieć, że tutaj naprawdę się dzieje! Jest okazja, by się wzruszyć, są momenty gdy się uśmiechniemy, a nawet zaśmiejemy...

Pierwszy tom był pięknym wprowadzeniem, a teraz tutaj poznajemy już Rdzawego jako Wojownika o imieniu Ogniste Serce. Nie łatwe to zadanie w takich okolicznościach, jakie się pojawiają...

Nie chcę Wam tu nic zaspoilerować, bo może ktoś trafi tutaj nie znając poprzedniego tomu. Więc powiem tylko, że warto. Sporo się dzieje i naprawdę Rdzawy ze swoim przyjacielem ma trochę spraw do ogarnięcia.

Podobało mi się też tutaj wprowadzenie małego elementu nieco humorystycznego. Są też rozterki i rozmyślania dość dojrzałe jak na Kota, który dołączył do klanu z bycia domowym kotem... 

Zwroty akcji sprawiały, że ciężko mi było odłożyć książkę. Kilka razy byłam zaskoczona przebiegiem wydarzeń - nie wszystko jest przewidywalne i naprawdę lektura tej serii zapowiada się na super przygodę!

Ciekawa jestem w jakim kierunku to wszystko podąży. Zakończenie zostawia niedosyt - przyznaję. Ja póki co robię przerwę, aby dogonili mnie domownicy.

Poniżej wklejam inne okładki tego tomu i zachęcam - WARTO!

Jako Rodzic powiem, że naprawdę wartościowe są wątki w tej książce - dziecię się na pewno wiele nauczy. Nie wszystko jest też czarno-białe... A to ważne, żeby pokazywać też Młodzieży i takie aspekty w historiach... 

Czas naszych pociech spędzony na czytaniu Kocich Wojowników na pewno nie będzie zmarnowany - a książek polecam szukać z drugiej ręki - sporo jest ogłoszeń z tanimi ofertami. Rozumiem z tego, więc, że czytelnicy lecą dalej i sprzedają pierwsze serie, by nabyć kolejne...

Bo, żeby komuś nie podpasowało - nie wierze, bo to cudowna seria! A i wyprzedawanie może mieć związek z tym, że pierwsza seria ma nowe okładki wznowione - więc nie pomylcie się, jak ja - bo moje dziecię dostało pod choinką pierwszą serię omyłkowo ponownie w nowych okładkach, ale to nic - możemy dzięki temu czytać jednocześnie, a resztą się jakoś podzielimy :)

Gdy skończę pierwszą serię wrzucę grafikę od Wydawnictwa Nowa Baśń z ich FB, co czytać dalej. Może się wciągniecie w ten świat?

Drevni Kocurek





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz