Heksalogia o Dorze Wilk


Jeśli szukasz lekkiej lektury z przygodą i humorem to właśnie jest idealna seria! 

Poznajemy Dorę Wilk i jej świat poza tym ludzkim. Toruń jest jakby w dwóch wymiarach - mamy portal do magicznego świata. 

Mamy tu mitologię chrześcijańską - system anielski, diabelski, mamy wampiry, wilkołaki, czarodziejki, czarnoksiężników, szamanów... Oj i pewnie nie wymieniłam wszystkiego, ale jest wiele światów, wiele spraw...

Jest lekki wątek romantyczny naszej głównej bohaterki, ale powiem szczerze, że ja akurat może z racji wieku, czy doświadczenia z ciężą lekturą po prostu czytam by przejść dalej. Jakoś mi ten wątek nie wydaje się tam potrzebny - książka na pewno byłaby cieńsza po wycięciu tych scen, ale to jest lektura młodzieżowa, więc przymnijmy oko - niech ma dzieciarnia. Ja mam od takich wątków Sarah Waters.

Dora Wilk na naszych oczach się rozwija i ewoluuje - ze słabej czarownicy robi się dość skomplikowana osobistość - nie zdradzę Wam więcej, żeby nie psuć niespodzianki. Jest to lekkie przygodowe fantasy, dlatego nie mam, jak wielu czytelników do tego "ale". Siadłam do tej serii, wiedząc, że tak będzie. 

Dobrze się czyta, w każdej chwili mogę odłożyć i wiem, co się działo. Wielka zaleta - da się czytać przy dziesięciolatku kręcącym się w tle. Przyjemna lektura dla dorosłych (ew. młodzieży) taka z dobrymi zakończeniami (nie dla wszystkich, wiadomka), ale taka satysfakcjonująca. Gdy chcę sobie przypomnieć co się działo wystarczy, że przekartkuję sobie książkę i już wiem.

Polecam na długie ciemne wieczory. A i nie jest to horror, nie będziecie się bać - ja się nie bałam. Całkiem przyjemna lektura, taka przed snem, trzymająca w napięciu, ale Aneta Jadowska uczy nas od pierwszych tomów, że cokolwiek Dorę nie spotka, znajdzie ona albo jej przyjaciele jakieś rozwiązanie. Nie nazwałabym tego wadą - są potrzebne i takie książki. Nie wszystko musi być ciemne, mroczne, i dołujące w swej powadze itd. 

Czasami trzeba przeczytać taką lekką czarownicę (moim zdaniem dla dorosłych)... :)

Polecam, a na mnie czeka jeszcze Witkac i Nikita :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz