The Terror


 Po powrocie ze szpitala dostałam miesiąc zwolnienia poszpitalnego. Tak na dojście do siebie, wizyty u lekarzy itp. Dało mi to całkiem sporo czasu na nadrobienie zaległości w oglądaniu. W końcu też wzięłam się za pisanie recenzji coby mi zbyt wiele nie umknęło.

Oczywiście zaczynam od końca, czyli tego, co obejrzałam dosłownie przed chwilą. The Terror, bo tak nazywa się pierwszy sezon wybitnego wręcz serialu po prostu powalił mnie na kolana. 

Dziesięć odcinków trzymającej w ciągłym napięciu historii porywa nas bez reszty. Radzę zarezerwować sobie cały dzień lub noc, bo nie będziecie w stanie się oderwać.

Dodać należy, że wspomniane dziesięć odcinków stanowi zamkniętą historię więc tak naprawdę ogląda się to jak miniserial. Swoją drogą jest to chyba moja ulubiona forma. Szczegółowo opowiedziana historia bez nadzwyczajne męczących dłużyzn. Tak też właśnie jest z The Terror.

Fragmenty, które można by pominąć można policzyć na palcach jednej ręki i nie są szczególnie męczące.

No dobrze ale nie wspomniałam jeszcze o czym jest ten serial.

Opowiada on historię opartą na faktach o wyprawie dwóch statków w okolice koła podbiegunowego. Jak zwykle dużo więcej napisać nie mogę, by nie odbierać wam ani jednego “mocnego wrażenia” z tej niesamowitej przygody. Jeśli natomiast miałabym porównać ten serial do czegoś to klimatem doskonale przypomina “Na morzach północy”, który miałam przyjemność recenzować dla was jakiś czas temu.

O czym zatem opowiada drugi sezon? Tego nie wiem. Wiem za to, że jest to zupełnie inna historia osadzano w innych czasach. Czy będą jakieś nawiązania? Czy będzie jakaś nić spajająca te dwie historie? O Tym dowiecie się z kolejnej recenzji ale jest to dość prawdopodobne, ponieważ twórcami są ludzie odpowiedzialni za American Horror Story tak więc wszystko jest możliwe.

Serial do obejrzenia na platformie Amazon Prime.

Motylowa 

Antracyt

 

Jeśli macie wolny wieczór to polecam Wam miniserial pełny akcji "Antracyt". 

Dużo efektów specjalnych na ekranie, tajemnica i wyprawa w nieznane... Do tego dwóch bohaterów poszukujących prawdy. Wciągnął mnie od pierwszego odcinka i skutecznie "wyciął" z rzeczywistości. 

Nie zauważyłam dłużyzn, a sama historia nie była przewidywalna, choć tego się bałam. Zaskakujące zwroty akcji dość sensownie wytłumaczone wszystkie wątki... Serial warty tych kilku godzin.

Efekty i widoki miłe dla oka. Główna bohaterka charakterna i do zapamiętania na długo. Całkiem przyjemne widowisko z zagadka kryminalną i nie tylko. 

Polecam!

Kto uratuje Iryska? (10)

 

W tej części poznajemy dziewczynkę, która się przeprowadza. Bardzo fajnie pokazane podejście rodziców, wybór kotka przez córkę...

Kotek tutaj poznaje nowe miejsce tak jak i dzieci po przeprowadzce. Uczy się odprowadzać je do szkoły... Ale wiecie to jest inna rzeczywistość - ja jestem zdania, że koty nie powinny aż tak daleko być wypuszczane szczególnie, że właśnie grozi im taka "przygoda" jaka spotkała Iryska...

Kotka spotyka małe nieszczęście, nie będę spoilerować jakie dokładnie. Ale wszystko się dobrze kończy taki jest plus w książeczkach Holly Webb z tej serii. Jednak przy okazji wydarzenia jest ładnie opisany strach, lęk, smutek... Wszystko co towarzyszy zmartwionej opiekunowi.

Wg mnie jedna ze słabszych części, ale rozumiem, że autorka inspiruje się prawdziwymi historiami i taka też mogła mieć miejsce. Jak już przeczytacie, co spotkało kotka to będziecie wiedzieli, co mam na myśli. 

Jednak nie skreślam tej serii z powodu tej w moim odczuciu słabszej części. Bo jest tam sporo wiedzy przekazanej dzieciakom poprzez właśnie opowieść. A nawet jeśli jest to książka na jeden wieczór i coś ma zostać w głowach naszych pociech to warto. A dorosły, jak już nie raz wspominałam, może się też fajnie bawić przy tej książeczce :)

Polecam i wkrótce napiszę o kolejnej części. :)

DK



Chłopi

 


Książkę czytałam w akcji czytelniczej slavicbook i naprawdę zostanie ta książka ze mną na długo. W szkole chyba przeczytałam opracowanie albo nie wiem, co mnie ominęło, ale teraz zdecydowanie nie żałuję! 

Grube tomisko, wszystkie cztery części w jednej książce, ale po zakończeniu czuje się ta satysfakcję. Nie wiem, czy inna szkolna lektura da mi tyle, po tylu latach, ale będę próbować powrotu do innych klasyków. Tę książkę polecam ze względu na opisy, ale też i historię, która wydawałaby się dość prosta to jednak są tam silne kobiece postacie, a wręcz bohaterki. I pomyśleć, że książka była napisana tyle lat temu? 

Niesamowite jak ponadczasowa jest to lektura... A ludzie, choć może i mieszkający teraz w miastach to jakoś nie zmienili się wiele... Polecam!

Piekielne Niebo

 

Do akcji recenzenckiej Wydawnictwa Mięta zgłosiłam się i całkowicie o tym zapomniałam, jakie było moje zaskoczenie, gdy w aplikacji InPost wyświetliło się, że mam paczkę do odbioru od Wydawnictwa Mięta! A w paczuszce czarne i białe pióra, tatuaże z wilkami oraz przypinka i pocztówka z cudną grafiką anioła z wilkiem u boku oraz najważniejsze - książka!

Całkiem niedawno czytałam opowiadanie o aniołach, więc jakby będąc w klimacie od razu zasiadłam do lektury. Potrzebowałam czegoś lekkiego, więc myślę anioły książka nadaje się dla młodzieży ponoć to czytam...

O bogowie, w co ja wpadłam! Burzliwy początek wrzucił mnie w klimat baru, przyjaźni, a później już robiło tylko się ciekawiej... Mamy tutaj także demony, nie tylko anioły! Nic nie jest czarne i białe, dużo odcieni szarości, gdzie wydawałoby się powinno być wszystko hmmm... czy "anielskie" może oznaczać "dobre"?

Bardzo ciekawie zbudowana jest hierarchia aniołów i demonów - po każdej stronie kto inny dowodzi i ma inne moce. Ale są też magiczne istoty jak trolle, czarownice... Nie będę Wam zdradzać więcej, żebyście sami odkryli więcej elementów tego świata. A także i to, że pomoc może nadejść czasami z nieoczekiwanej strony...

W moim odczuciu książka ta jest przede wszystkim o sile przyjaźni, wparciu, gotowości do pomocy i działania, a to, że mamy tutaj anioły, moce, demony, klątwy... To wszystko jest dodatkiem. Autorka buduje nam tutaj bardzo wciągający świat, ale przede wszystkim "przygodę" życia Naridy i jej przyjaciół i walkę z przeciwnościami losu. Tajemnice dodają dobrego smaku tej historii, jak i pewne małe odkrycia jakie poczynimy razem z Naridą... Wierzcie mi, że wizyty w Piekle nie zapomnicie na długo! 

Książka nie wiem od ilu lat jest dedykowana, ale jak na mnie osobę z trójką z przodu w wieku dużo się działo i odważnie - jeśli niestraszna wam krew, walki i nie mdli Was byle co - będziecie się dobrze bawić! Mi czytało się bardzo przyjemnie i szkoda mi, że nie mam drugiego tomu pod ręką! A to ma być trylogia, więc tym bardziej czekam na dalszy ciąg!

Opisy miejsc i w ogóle scen aż proszą się, aby zainteresował się tą książką Netflix i żebyśmy mieli serial! Chętnie pooglądałabym ekranizację Piekielnego Nieba :)

Dziękuję Wydawnictwu Mięta i autorce za wybranie nas do recenzji, mamy nadzieję, że nie każecie długo czekać na ciąg dalszy! :)

DrevniKocurek

American Horror Story Apokalipsa 8

Ósma odsłona serii zdecydowanie podobała mi się jako kontynuacja poprzednich sezonów (z pominięciem 6 i 7 które dla mnie mogą nie istnieć). Powracają czarownice i to w jeszcze lepszym wydaniu niż przedtem. 

Zaczynało się zupełnie niepozornie, myślałam, że będzie coś w klimacie metra albo postapo zupełnie co innego, ale twórcy wszystko powoli nam wyjaśniają jak do tego wszystkiego doszło...

Powrót do postaci z pierwszego sezonu też nas mimo zaskoczył, choć fakt, że w każdym sezonie twórcy starają się dać jakieś nawiązanie do poprzednich. Tutaj zdecydowanie dobrze się bawiłyśmy i cały sezon zleciał nam w dwa dni po 5 odcinków. Takie AHS lubimy! :)

DK
 

LOST Zagubieni

 

Jakiś czas temu skończyłam oglądać ten serial i powiem Wam, że to była świetna przygoda! 

Zazdroszczę tym, którzy zaczynają albo są w trakcie oglądania. 

Jak dla mnie serial jest dopracowany i dokończony - nie dało się zrobić innego zakończenia. I ja tutaj twórców za nic nie winię. Owszem są wątki niedokończone, ale w obliczu zakończenia... Czy to ma takie znaczenie?

Kiedyś bym nie rozumiała tego serialu, ale od kiedy znam teorie wszechświatów to doskonale rozumiem, dlaczego historia rozbitków potoczyła się w taki sposób. W internecie można znaleźć wiele wyjaśnień, ale najpierw obejrzyjcie ten serial, a potem szukajcie odpowiedzi :)

Polecam wam! To jeden z lepszych serialu i obecnie chyba nie ma nic, co by przebiło ten serial. Szkoda, że nikt już nie tworzy tak dobrych tasiemców... :)

DK