The Walking Dead (serial amc)

 

No i skończyła się moja wieloletnia przygoda... A zaczynałam i wracałam do początku kilka razy. A to miałam przerwę, a to serial był tam, gdzie nie miałam wykupionego dostępu...

Żeby nie spoilerować o całości powiem tak, że uwielbiam! Ten klimat, różnie historie, różne spojrzenia... Grupy z różnymi ciekawymi sposobami na przetrwanie w tym świecie po apokalipsie... Różnorodność jaka występuje w tym serialu to jest TO. Nie nudziłam się!

Początkowo miałam opory, bo do widoku zombiaków trzeba się jednak przyzwyczaić. Dość dosłowne sceny chyba są domyślne w tego typu tematyce - początkowo przez palce, ale potem już poszło. A jak już się wciągnęłam w historię to czekałam na pełny sezon, żeby na kilka dni oderwać się do tamtego świata.

Wiadomo, nie chciałabym w takich czasach żyć, ale jest coś w tym, że lubimy takie seriale oglądać. Tyle wątków, postaci, historii... Nierzadko człowiek się przywiązał, a tu taki los, że się płakało razem z bohaterami. Ostatnie sezony miały co prawda mniej takich wątków, ale naprawdę ich wszystkich polubiłam... Można się zżyć i płakać potem, więc uprzedzam, żebyście dobrze przemyśleli temat!

Bez zdradzania ostatniego odcinka ostatniego sezonu powiem co wiem: szykują się filmy, w których poznamy dalszy ciąg! Osobiście się nie mogę doczekać! I uwielbiam ten klimat! Dlatego teraz zaczynam "Fear the Walking Dead" i cieszę się na każdy kolejny serial ze świata :) Ja wytrwałam do końca i nie żałuję, a Motylowa po zniknięciu Ricka sobie odpuściła - mięczak ;P

Drevni Kocurek

1 komentarz:

  1. Lubię klimat Post-Apo, chociaż za Zombie raczej nie przepadam. Obejrzałem 2 sezony the walking dead i muszę powiedzieć... akcja ciekawa, ale postacie... Kurcze nie polubiłem postaci w tym filmie a to jest chyba ważne. Może kiedyś wrócę do sezonu 3 ale na razie nie zamierzam.

    pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń