Chodź ze mną


 Konrad Możdżeń

Kiedy zaczynałam tę książkę nie spodziewałam się, jak bardzo mnie pochłonie... Powoli jesteśmy wciągani w historię od wielu stron... A jednocześnie poznajemy pewien pamiętnik.

Rzadko czytam takie książki, ale od kiedy Motylowa pokazała mi książki pana Sablika zaczęłam patrzeć i znalazłam te książkę dawno temu na jakimś bazarku za grosze. Wydawca Vesper ma swój styl w doborze książek, które publikuje.

Wracając do "Chodź ze mną" można liczyć na ciarki na plecach, gdy sobie przypomnę teraz niektóre sceny... Gdyby się Netflix za to zabrał byłby super serial gorozy. Tego autorowi życzę!

A książka jest świetna, choć gruba to jednak ciężko się oderwać i zostawić bohaterów. Wciąga czytelnika bez reszty i nie ma czego żałować! Autor nie zostawia na nas suchej nitki, a po ostatniej stronie...

Nie zrobię Wam tego - nic nie mogę powiedzieć. Po prostu przeczytajcie te książę - to idealna lektura na jesień, a na październik szczególnie!

Zaraz będzie premiera kolejnej książki tego autora - mam nadzieję, że tak samo dobra!

Polecam i życzę udanej lektury!

DK

2 komentarze:

  1. Myślę, że i mnie by sie ta ksiazka spodobała. Ciekawe, czy mają ja w mojej bibliotece. Muszę sprawdzic!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać, że akcja dzieje się we Wrocławiu i cześciowo dzięki pamiętnikowi w Breslau - to jest w opisie, więc nie ma tu spoilera, ale może to kogoś przyciagnąć dodatkowo :)
      Polecam! :) u mnie książka poszła w kolejne ręce znaczy Motylowa czyta, a potem w kolejce jest Łociec ;D

      Usuń