Niezgodna

Kolejny film o alternatywnej wersji przyszłości, tylko, że tym razem już totalnie efekciarsko zalatuje "Zmierzchem" w innej wersji... ;) I nie ma tu baśni ani wzruszeń.

Poznajemy tym razem Tris, dziewczynę, która ma zostać przydzielona do jednej z pięciu frakcji. Bunt nastolatki, wybór innej frakcji niż rodzice - tym razem rodzice kochający, biologiczni, wychowujący dzieci w nadziei, że wybiorą to samo... W zasadzie dlatego, że w idei ich frakcji jest pomaganie niewybranym - tym którzy nie pasowali do żadnej z frakcji.

W dużej mierze jest to film o dojrzewaniu, dorastaniu, zauroczeniu czy też pierwszej miłości, buncie, podejmowaniu decyzji przez szesnastolatkę. Ma ona sprzymierzeńców, którzy chcą jej pomóc, ma też i wrogów, którzy chcą się jej pozbyć, ale ratuje ją wybranek serca... Taki bardziej film akcji dla młodzieży z elementami refleksji, wahań i decyzji nastoletniej Tris, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę - jeszcze dwie części filmu czekają na realizację.

Film trzyma w napięciu i skłania do refleksji, jednak nie wzrusza aż tak jak wspomniany wcześniej "Dawca Pamięci" i raczej jest kinem do popatrzenia na efekty i poznanie ciekawej historii. Lecz bez fajerwerków.

Mimo wszystko polecam. :)

Drevni Kocur

Dawca pamięci

Baśń o alternatywnej rzeczywistości... Gdzie nie ma barw, smaków, uczuć... Ludzie biorą codziennie magiczny lek, nie czują - ważne są wyniki, nie widzą barw - wszystko jest jednakowe i nic ani nikt się nie wyróżnia. Rodziny tworzą dobierani ludzie opiekujący się dobranymi dla nich dziećmi. A ludzie są podzieleni między sobą wg obowiązków, do których wg rady pasują.

Poznajemy Jonasa, który zostaje wybranym na biorcę pamięci. Okazuje się, że bycie dawcą pamięci nie jest niczym prostym. Na jaw wychodzi wiele faktów zatajonych przez rządzących. Jonas jednak wykazuje się ciekawością i odwagą...

Film z przesłaniem, ale także nieco baśniowy. To jest niewątpliwie plus. Mimo trudnego tematu, skłaniający do refleksji, jest jednocześnie lekkim filmem. Filmem bardziej skierowanym do młodzieży, ale mimo to przyjemnie było go obejrzeć. :)

Polecam.

Drevni Kocur

Lucy

Film wplątuje nas w przedziwną historię. Jeśli damy się ponieść i uwierzyć twórcy filmu, zostaniemy pochłonięci bez reszty.

Wszystko to też dzięki efektom wizualnym, które wciągają i czasami zadziwiają do granicy możliwości. Film jest tak dynamiczny wizualnie, że jak dla mnie graficy wspięli się najwyżej jak tylko mogli. Może i można by wiele dodać, ale chyba ilość efektów jak na ten temat była wystarczająca.

Film jest przyjemny do oglądania, ma pewne przesłanie, wciąga swoją historią na tyle, że myślę, że wymagający kinoman znajdzie tu coś dla siebie. Bowiem historia przedstawiona w Lucy mimo, iż nie w bardzo poważny sposób, to jednak wciąga i skłania do refleksji, a co gdyby było inaczej?

Dodam tylko, że muszę, zauważyć muzykę, Éric Serra doskonale buduje napięcie swoimi kompozycjami. Nadaje to filmowi dodatkową zaletę. Zatem "Lucy" staje się dzięki temu miła dla oka i dla ucha. I trzyma, pochłania do samego końca.

I porzuca nas, zagubionych z niedosytem...

Drevni Kocur