Atonement

Niełatwy film... I niełatwy temat.

W filmie widzimy oczami dziewczynki o bujnej wyobraźni jak i prawdziwe wersje wydarzeń. Film pokazuje jak łatwo niedomówienia i złe postrzeganie może zniszczyć komuś życie.

Poza tym film o miłości w jakże pięknie ukazanych scenach. Artystyczność tego filmu w kilku scenach i ujęciach naprawdę potrafi zachwycić i poruszyć.

Pokazany jest ból dwojga ludzi zranionych przez trzecią osobę, która ponoć też czuje się winna... Ale miłość odnajduje się. Widać sobie przeznaczona mimo przeciwności losu. A sama winna... Chce odpokutować. Pojawia się w ich życiu z zamiarem wyjaśnienia.

Sceny wojny, życia w przepychu, a także szpitali w trakcie wojny... To wszystko przeplata się między wspomnieniami z czasów zanim doszło do tragedii i zmian w ich życiu. Do tego piękna Keira Knightley...

Co to było i co będzie? Czy można zacząć wspólne życie po zaledwie jednym wieczorze sprzed lat? Zobaczcie sami. :)
Polecam na długi wieczór.

Drevni Kocur

Ginger & Rosa

Dobry film. Nie jakiś genialny, ale dobry. Na pewno wart obejrzenia.

Poznajemy dwie nastolatki, których przyjaźń zostaje wystawiona na próbę. Kłopoty rodzinne przeplatają się z filozoficznymi rozważaniami o wolności pokoju i groźbie wiszącej wojny.

Sporo tu metaforyczności i nieco filozoficznego spojrzenia... Dlatego ten film uważam za wart polecenia. Nawet tymi kilkoma zdaniami. :)

Idealny na spokojny jesienny wieczór.

Drevni Kocur

World War Z

Zupełnie nowe spojrzenie na atak zombie.
Zupełnie inne niż do tej pory widziałam.
Bardzo dobrze spojrzenie moim zdaniem.

Mimo uwielbienia do The Walking Dead to World War Z jest po prostu inaczej przedstawionym światem. Zombie zarażają tylko silne osobniki, jak typowy nowy gatunek nie wybierają słabych czy bliskich śmierci. Bo po co? Żeby przyniosły im klęskę?

"Stwierdzenie, że drapieżnik wybiera słabych sprawdza się w przyrodzie - jesteś słaby to Cię zeżrę w końcu i tak padniesz za jakiś czas, ale nie w tym przypadku." (RockyOne, filmweb)

Tu Zombie mają jakąś podstawową inteligencję, a nie lecą bezmyślnie za mięsem gdzie tylko je poczują. Te minimum właśnie sprawia, że jest luka, która może pomóc je pokonać. Jak? To już musicie zobaczyć film.

Ja dodam tylko, że osobiście mi sama możliwość takiego uchronienia się od takiej plagi odpowiada, ale jest ryzykowna jednocześnie... Ale zawsze lepiej zginąć od samego siebie niż zostać rozerwanym przez takie coś i zamienionym w potwora.

No, ale. Przyjemnie się patrzy na Brad'a Pitta i Mireille Enos (The Killing). Film trzyma w napięciu od samego początku do końca. :)

Polecam! ;)

Drevni Kocur

13


Pechowa? Dla niektórych na pewno!
W Stanach Zjednoczonych brakuje pokoi, których kolejny nr to 13. Słyszałam też o brakujących piętrach.
Dla niektórych może się jednak okazać bardzo szczęśliwa.
Film uczy nas, by być ostrożnymi I nie kupować kota w worku. Nie sięgać gdzieś, gdzie świadomie, nie chcielibyśmy się znaleźć.
Film pokazuje nam, że nie warto kusić losu. Nasze problemy, które mogą wydawać się na chwilę obecną tragiczne I nie do przeskoczenia, po paru błędnych decyzjach mogą okazać się błahe względem tego, co sami sobie zgotowaliśmy.

Film pokazuje do czego zdolni są ludzie gdy w grę wchodzą wielkie pieniądze. Hazard, ryzyko.
Do czego zdolni są desperaci I bogacze.
Możemy zobaczyć jak bawi się mroczna strona świata.


Realizacja z początku odrzuca. Ma się wrażenie, że ogląda się jakiegoś gniota. Ale z postępem fabuły człowiek zaczyna rozumieć dlaczego jest taka a nie inna konwencja. Wszystko zaczyna ze sobą współgrać.

Film jest Groteskową makabreską której finał wcale nie jest oczywisty. Ale o tym przekonacie się sami oglądając tą nietuzinkową produkcję.

Magda Gamewalker

American Horror Story

Jedyny horrorowaty przerażający serial po The Walking Dead i znanym każdemu Archiwum X czy Lost'ach. Tak samo go lubię, jak pozostałe seriale, ale jest zupełnie inny. Niby horror, ale dużo tu psychologii o ludzkiej ciemnej stronie. I dużo dużo napięcia w każdym odcinku.

Najpierw to, co widać. Piękne stroje, charakteryzacje, scenografia w wiktoriańskim stylu... Wszystko piękne i dopracowane. Moje oczy są po prostu pieszczone takimi detalami. Szczególnie gdy szło klimaty z dyniami czy wspomnieniami pierwszych mieszkańców. No po prostu twórcy stanęli na wysokości zadania.

Tak, bowiem chodzi tu o przeklęty dom. Nie jakieś dziwactwa na nieznanych wyspach czy zombie. Tu są duchy i przeklęty dom. Oraz każdy nowy jego mieszkaniec. Z pozoru nic nadzwyczajnego, ale to tylko pozory. Niesamowite wydarzenia, zwroty akcji, nieco przerażające fakty, które ujawniają się z każdym odcinkiem...

Nie jest to typowy horror. To jest taka hmm mieszanka psychologicznego thrillera z horrorem i dramatem... Nie da się tego jednoznacznie określić...


Ale niewątpliwie jest genialny! :)
Polecam! :)

Drevni Kocur

Hannibal

Kolejny mój ulubiony serial po The Menstalist.

Mamy do czynienia z wrażliwym mężczyzną Will'em Graham'em. Nadwrażliwym do tego stopnia, że może wejść on w umysł mordercy i myśleć jak on. Jest on w związku ze swoim przekleństwem pod opieką doktora Hannibal'a Lecter'a.

W każdym odcinku jest nowa zbrodnia. Co jest bardzo wciągające i trzymające w napięciu. Szczególnie Will Graham skłania mnie ku temu serialowi ze swoją niesamowitą osobowością i zdolnościami. Wizje zbrodni są przelecione jego wspomnieniami z przeszłości... Musi on się zmierzyć ze swoim umysłem i umiejętnie wykorzystać swój talent. Podobnie jak Mentalista.

Lecter za to uderza swoim wręcz nadzwyczajnym opanowaniem. Dlatego też taka gra Lectera odpowiada mi bardziej. Nie wiem dlaczego, ale jakoś przemawia do mnie w serialu. Męczyłabym się chyba trochę widząc przez tak długie serie miłego staruszka Hopkins'a. Jest on fajny, lubię go, ale w filmach, seansach na góra dwie godziny.

Jako ciekawostka powiem, iż wyczytałam, że rady co do kreowania postaci Mikkelsen dostał od samego Anthony'ego Hopkins'a! :)

Polecam! (ale nie przy jedzeniu)

Drevni Kocur

Revolution

Chwytliwy pomysł, tytuł... A że polubiłam takie różne poawaryjne i postapokaliptyczne seriale to dałam temu serialowi szansę. Na kombinowane jest nieźle, ale też i nie jakoś nadzwyczajnie.

Pierwsze kilka odcinków oglądałam z wielkim wow dla pomysłu i wydarzeń. Trzymało w napięciu i było całkiem, całkiem... Do czasu. Czas, kiedy okazało się, że hmmm nieco gówniara ma tam główną rolę.

I nadal mówię, dobrze zrobione, pomysłowe... Ale chyba bardziej nakierowane na młodzież. Odważna dziewczyna, ratowanie brata, tajemnice rodzinne, kilku świrniętych silnych kolesi ustawionych na wysokich szczeblach Milicji.

Ale nieco przewidywalnie jest, niezbyt górnolotnie. Dlatego też jest to dobry pod kątem samego pomysłu braku prądu na świecie, lecz dość lekki i nieskomplikowany. Człowiek obserwuje akcję z każdej strony i czeka kiedy się to jakoś spotka i rozwiąże.

Polecam dla niewymagających. :)

Magda Gamewalker

Noc oczyszczenia

Wczorajszy film powalił mnie na kolana. Rzadko to się zdarza. A im więcej filmów widziałam, im jestem starsza, tym mniej jest takich momentów.

Tym razem film „Noc oczyszczenia”, obudził we mnie dawne uczucie. Uczucie, które po raz pierwszy pojawiło się u mnie po przeczytaniu książki „Wielki Marsz” Kinga. 
Ktokolwiek czytał ten już zapewne wie o co mi chodzi. Dla pozostałych, jest dalsza część niniejszego tekstu. 

W filmie chodzi o to, że po latach kryzysu i skrajnej biedy w USA, do władzy doszli Błogosławieni Ojcowie Założyciele. Wymyślili oni Czystkę. Jedną noc w roku gdzie można robić wszystko. Wyżyć się za wszystkie czasy zabijać, mordować, katować…. Wszystko jest bezkarne. Z TV i radia słychać komunikaty zachęcające do udziału. Wielka propaganda. 

Część osób jednak woli chować się w bezpiecznych domach, pełnych alarmów, zasuwanych, metalowych kurtyn itp. Tam czują się bezpieczni. Ale czy na pewno? O tym przekonacie się, oglądając film. 
Szokująca makabreska w przejaskrawiony sposób pokazująca mentalność stereotypowego Amerykanina. Obraz świata, gdzie celebruje się morderstwo i podchodzi do niego w iście świąteczny sposób. Tak jak w „Wielkim Marszu” pokazane było jak daleko można się posunąć, tworząc idealne Show. Polecam zarówno książkę jak i film. Zmuszają do refleksji!

Magda Gamewalker