Shaiya vs World of Warcraft

Oczywiście bezpośrednie porównanie nie wchodzi w grę. To tak jak by porównywać Toyotę do Mercedesa. Nie da się. Ale zawsze można napisać o paru drobiazgach w których Shaiya przebija prekursora i wyznacznik trendów w MMORPG, Warcrafcie.

Język polski

Twierdzenie, że jeśli znasz język angielski to nie ma znaczenia z kim grasz. Jest to totalna nieprawda. Gra we własnym języku, z rodakami nie ma sobie równych. Również poczucie humoru jest nasze. Stanowimy jako Polacy specyficzną grupę i jakoś tak… sama nie wiem. Jest po prostu lepiej.

Respown!

Szybki respown to jest jednak coś co z początku wydawało mi się głupie ale teraz wiem, że jest to zdecydowana zaleta.

Wchodząc w grupę przeciwników musimy mieć na uwadze, że bestie będą się respownować za nami i atakować nas z nienacka. Daje to poczucie tego, że faktycznie uczestniczymy w jakiejś bitwie i musimy się wyrabiać, kontrolować i pilnować by nagle idąc do przodu nie zamknąć sobie drogi powrotu.

Wrażenie wielu przeciwników rozwala na łopatki. Wiadomo. Dużą grupę obchodzimy jak pies jeża ale na wyższym lvlu możemy już poszaleć.

Dodatkowo expienie to czysta przyjemność i wrażenie prawdziwej bitwy. Tam gdzie w WoWie grupa przeciwników zwykle starcza na jednego gracza, dwóch musi czekać na respown zanim wrócą do expienia tak w Shaiya grałam wczoraj w 3 osobowej grupie, do tego kręciły się dwie wysokoleveleowe pary expiących niobów.

Pomimo 7 osób w jednym miejscu, nie było chwili na oddech! Cóż to były za emocje! Co chwilę ktoś był w opałach. Co chwilę każdy otoczony był wianuszkiem przeciwników.

Fantastyczna sprawa.

Trzeba tylko uważać, kiedy gra się samemu, żeby z rozpędu nie stanąć na miejscu respownu jakiegoś stwora, bo możemy nie raz być mocno zdziwieni, skąd ich tyle się bierze ;p

Rozwój postaci.

Levele u czarodziejki, którą gram są bardzo ciekawie zaplanowane. Sam rozkład czarów, ich specyfika, ilość w każdej grupie (ofensywne, defensywne, buffy i debuffy są doskonale dopasowane i wyważone.)

Naprawdę jestem zadowolona z rozwoju postaci.

Mikro jest git?

Mikropłatności w Shaiya wyjątkowo mi się podobają. A za niewielką ilość kupionych punktów otrzymujemy fajny bonus startowy, który daje dobre rzeczy. Tu przewaga nad płatnymi pozycjami. Mogę wybrać za co płacę. A bez czego mogę się obyć.

Magdalena Gamewalker