FAERY Legends of Avalon

Witajcie w Świecie Baśni... Magii, czarów i istot, o których nie śniło się nawet filozofom... "Faery" to gra dla tych, którzy mimo dojrzałego wieku potrafią marzyć.

Nim wstąpimy do owego pięknego Świata, który jest w potrzebie, tworzymy postać... Do wyboru mamy wróżkę i elfa, czyli kobietę i mężczyznę. Tworzenie to odbywa się z najdrobniejszymi detalami... Kolor skóry oczu, włosów, kształt nosa, ust, podbródka, policzków, oczu... Fryzura, makijaż... Nie pamiętam co jeszcze, lecz daje to możliwość stworzenia postaci podobnej do nas samych.

Później nim wkroczymy w sidła przygód i przedziwnych historii, przedziwnych fascynujących istot... Czeka nas nauka sterowania po przebudzeniu ze snu w krysztale. Jest to dość proste i poręczne, więc nikt nie powinien mieć z tym problemów. Jedynie trzeba się przyzwyczaić, że dialogi są pisane, a słychać jedynie fajną muzykę i efekty naszych czarów w trakcie walk oraz odgłosy zwierząt. Lektora nie ma, bowiem ponoć to jest wersja PC gry, która jest na PS.

Świat jest bajeczny, a to za sprawą jakiejś nowej technologii tworzenia grafiki... Ma się rzeczywiście wrażenie, iż to jest świat 3d. A to za sprawą jakiejś magii, do której zainstaluje nam płyta dodatkowo Nvidię PhysX... Latanie należy do moich ulubionych. Tak cudnie nie fruwało się nawet w Second Life...

Kiedy ogarniemy już to wszystko rozpoczyna się wielka przygoda... Gnomy, trolle, fauny, Lustra... Syreny, duchy, Latający Holender... I mnóstwo innych. Stają przed nami wybory... Nie ma tak, że co nie odpowiesz to scenariusz potoczy się tak samo. O nie... Za każdy czyn ponosisz konsekwencje. Będziesz niemiły, odmówisz pomocy, odmówią i Tobie... Możesz być dobrą lub bardziej złą i samolubną... A jakie są skutki? Przekonajcie się sami. ;)

Na koniec dodam, że gra zachwyca. Swoją bajecznością, fantazją, pomysłowością rozwiązań i przebiegiem akcji... A także nietypowym podnoszeniem umiejętności i magii, jakich możemy się nauczyć. Jeśli myślicie, że postać każdego gracza na końcu wygląda tak samo to grubo się mylicie... Bo w zależności od tego, co ulepszysz i z jakim żywiołem czy też właściwościami, taką masz zbroję, skrzydła czy też nawet ogon i rogi...

I naprawdę można przy niej odciąć się od realnego świata i problemów, choć na te kilka chwil... I zaangażować się w walkę o ginący świat wyobraźni, magii i legend...

Polecam barrrdzo!

Drevni Kocur

Wiedźmin Versus

Jestem w posiadaniu gry Wiedźmin wersja full wypas i mam kompa, który to obsługuje ^^ Co z tego skoro nie mam kiedy grać?
Bo to jest tak. Sama bym jeszcze sobie od czasu do czasu jakiegoś questa pyknęła ale mam Elfa który sika za tą grą i mam totalny zakaz grania bez Elfa i tu jest zonk, bo albo ona karmi albo ja noszę i tak na zmianę ;p Chodzi oczywiście o naszą małą Przerazę ^^ hihihii
Więc jak to zastąpić, aby zaspokoić chęć grania bez grania?

Otóż jest sposób a jest nim Wiedźmin Versus. Kolejna zabawa przeglądarkowa, w której wcielamy się w Dzielną czarodziejkę Trias Merigold, Wiedźmina Geralta lub straszną przerazę. Gra graficznie jest oparta na oryginalnej grze ale oczywiście jest zrobiona w konwencji Bite Fight. Moim zdaniem jest jednak lepsza. Zdobywanie doświadczenia, fajne, zróżnicowane questy, wyprawy z przygodami, pojedynki z innymi Graczami, gildie i masa innych atrakcji sprawiają, że gra przyciąga i jest atrakcyjna każdego dnia.
Pozwala jednak siąść wydać polecenia i odejść do codziennych obowiązków. Można spokojnie mieć odpaloną do tego Farmeramę.
W ogóle po przejrzeniu wielu pozycji oferowanych przez Big Point wybrałyśmy też Farmę i Battlestar Galacticę.

Polecam koniecznie, przyłączcie się do nas i naszej gildii byśmy mogli wyszaleć się i skopać tyłki naszym przeciwnikom. A sposobów jest wiele, łącznie z oblężeniem Wyzimy lub atakiem na inne gildie.

Punkty doświadczenia rozdzielamy pomiędzy nasze ataki i specjalne zdolności, które potem, przed walką układamy w komosy i … walczymy. Kto ma lepsze umiejętności? Kto lepiej dobrał komosy? Nie ma jednej zasady czy taktyki. Trzeba kombinować.

Kliknij obrazek, aby się zarejestrować :)
Gamewalker Magda

Battlestar Galactica

Serial powstał w 1979 na fali popularności Gwiezdnych Wojen G. Lucasa (1978). Niestety serial nie odniósł większych sukcesów i nie był kontynuowany aż do roku 1980 gdzie powstało kilka kolejnych odcinków (niestety znów bez sukcesów).
Kontynuacja i współczesna wersja powstała na przełomie 2003-2004 roku. Kiedy to telewizja Sci-Fi, wyemitowała dwa odcinki pilotażowe o łącznej długości 3 godzin. Zaraz potem Telewizja NBC postanowiła zrobić kontynuację i powstał 13 odcinkowy 1 sezon.
Potem poszło jak z górki i powstały jeszcze 3 sezony + internetowe mini odcinki trwające od 2 do 5 minut (około 10 odcinków).
Ja zaczęłam oglądać współczesną wersję, ale nie wykluczam iż wrócę do części z ubiegłego 1000-lecia ^^
Serial mnie rozwala. Jest to jeden z tych, które ogląda się na zasadzie: - No dobra, jeszcze jeden, ale to już ostatni, bo się nie wyśpię. Po czym ogląda się jeszcze 2 odcinki ^^

Przyciąga przede wszystkim dobrą fabułą, efektami a’la GW i niesamowitymi zwrotami akcji. Do tego dochodzą niestandardowe i często zaskakujące decyzje jakie podejmują postacie.
Dodatkowo w odróżnieniu od mega grzecznego Star Treck’a tu nie zawsze jest grzecznie, sex, pot i łzy, złe i niemoralne decyzje. Admirał Adama to nie Jean Luk Pickard, który gdyby nie dowództwo nad Enterprise’em mógłby zostać Papieżem ;p
Przewaga Star Trecka polega jednak na rozbudowaniu i dopracowaniu fabuły w najmniejszym szczególe co tu niestety nie jest tak piękne.
Pojawiają się też tragiczne debilizmy, ale trzeba na nie przymknąć oko. Bo serial warto oglądać mimo głupoty niektórych rzeczy. Dla przykładu powrót Starbuck statkiem obcych w przestrzeń kosmiczną z dziurą zatkaną jakąś szmatą bez kombinezonu!! Sic. Nie chciałabym zobaczyć jak w normalnych warunkach wyssało by ją przez tą dziurę wielkości pięści….

Dlaczego sięgnęłam do tego serialu? A to za sprawą gry na przeglądarkę o tej samej nazwie. Gra ma fenomenalną grafikę jest 100% 3 de i zabija mnie to, że nie muszę ściągać nic by w nią grać! Walki w przestrzeni kosmicznej, wiele statków kosmicznych, bardzo rozbudowane rozbudowywanie jednostek, questy, ekonomia i realistyczne walki gwiezdne, zdobywanie terytoriów! GENIALNE!

Zapraszam wszystkich byście zobaczyli sami, bo słowami tego nie wyrażę! Jak ktoś lubi gwiezdne filmy i seriale i marzy o lataniu myśliwcem, okrętem wojennym czy wielką ciężką fortecą kosmiczną to zapraszam, a nie zawiedzie Was to mmorpg!


Kliknij w obrazek, aby przejść do strony gry. :)
M. Gamewalkwer